niedziela, 30 października 2016

,,Haul'' książkowy i nie tylko - Targi Książki w Krakowie

Udało mi się! Udało mi się pojechać na Targi Książki w Krakowie! To jest takie piękne! Byłam na nich w piątek, i stwierdzam, że są DUŻO większe niż w Katowicach. Spotkałam tam wielu autorów, i oczywiście kupiłam jeszcze więcej książek. Ciekawi Was, jakie? Zapraszam do czytania.

Te trzy książki - ,,Zielone martensy'' Joanny Jagiełło, ,,Sekretnik'' Ewy Nowak i ,,Gloria'' Moniki Błądek są z autografami autorek. Aktualnie kończę ,,Zielone martensy'' i zabieram się za ,,Glorię'' i ,,Sekretnik''.

A te już bez autografów. Ale i tak (jak na razie) ciekawie się zaczynają.

Nie nazwałabym tej kolorowanki książką. Ale jest super.

Targi Książki to nie tylko książki, wbrew nazwie : ) Było tam mnóstwo gier planszowych, puzzli, szkicowników. Ja kupiłam takie oto puzzle z ,,Krainy Lodu'', 1000 elementów. 

I piękny naszyjnik z modeliny przedstawiający nietoperza. Zaskoczyła mnie jego cena - tylko 5 zł. Do tego kupiłam kartkę świąteczną i przypinkę. 

Wbrew pozorom na Targach nie tylko się kupuje. Dostałam tam kolorowanki z ,,Harry'ego Pottera'', przypinki i zakładkę : ) 

Zanka


sobota, 8 października 2016

Pióro - magiczne narzędzie tworzące inny świat

Jak może już zgadliście, dzisiejszy post będzie opowiadał o piórze. Czymże ono jest? Po co w ogóle ludzie jeszcze je kupują, mogąc korzystać z wielu komputerowych programów do pisania?
Od tego, w jaki sposób naniosę linię atramentu na papier wiele zależy. Czy będzie to słowo samo, czy też zdanie. Z sensem cy nie. Jeśli będzie to opowieść, to czy realistyczna, czy fantastyczna. Czy wykreuję świat piękny, szczęśliwy, czy pełny cierpienia,czy będą w nim latały smoki, czy ludzie będą wiedzieli co to prąd, elektronika, czy w ogóle będą istnieć. Mając w reku pióro mam jednocześnie wielką władzę. Mogę zrobić co chcę, nie ograniczają mnie nawet prawa fizyki - mogę stworzyć świat, gdzie nie będzie na przykład grawitacji. Albo powietrza. A mimo tego będzie można na nim żyć. Mogę wtedy rządzić nie tylko bohaterami, ale też całym światem. To piękne uczucie...
Pióro jest też moim zdaniem dużo praktyczniejsze. Na komputerze, wstukując kolejne literki na klawiaturze, nie myśli się zbyt wiele. Często popełnia się też błędy. Trzeba wiedzieć, gdzie na klawiaturze znajdują się te wszystkie wykrzykniki, kropki, dwukropki, znaki zapytanie i tak dalej. Jednak czasem, na przykład teraz niestety muszę pisać na komputerze. Jednak ogólnie staram się wybierać pióro.



Tak, wiem, post taki jaki nijaki, ale może akurat Wam się spodoba : )

                                                                                                                          Zanka


czwartek, 6 października 2016

Top 10 piosenek

Rzeczą naprawdę trudną okazało się wybranie tylko 10 piosenek, tych moim zdaniem najlepszych. Chyba lepiej byłoby znaleźć 100. No ale jakoś mi się udało. Jakby co to kolejność całkowicie przypadkowa...

1. Innuendo
 

2. Wind of change


3. The march of the black queen

4. Let her go


5. It's a hard life


6. Bohemian rhapsody

7. Defying gravity
I tu kończy się muzyka głównie Queenu, żeby zacząć piosenki z musicali i filmów.

 8. Let it go
Musiałam, po prostu musiałam! Uwielbiam Krainę Lodu.

9. Life's too short
Co to jest, pewnie spytacie. Otóż jest to niestety usunięta piosenka z ,,Frozen''.

10. I nawiązanie do Life's too short...



I co myślicie o tym poście? Słuchacie podobnej muzyki czy całkowicie innej?
 
                                                                                                                              Zanka

środa, 5 października 2016

Witajcie, wszyscy moi (mam nadzieję) przyszli czytelnicy.

Nie wiem, jakie zadajecie sobie pytania, gdy to czytacie. Czy jest to coś w stylu ,,Czemu ta Zanka znowu zakłada nowego bloga?'' (to pytanie pewnie zadają sobie czytelnicy Świata Zanki ), czy też może ,,Gdzie ja jestem i kto to Zanka?''. Otóż za chwilę wszystko wyjaśnię. Zanka to ja, osoba pisząca te słowa, a jesteś, mój drogi czytelniku, jak może się już domyślasz, na moim blogu.
Przeglądałam ostatnio ,,Świat Zanki'' i stwierdzam, że jego początek był okropny. Wpisy miały średnio 2 zdania, do tego jakieś zdjęcie skopiowane z internetu. I tyle. Później zaczęłam pisać trochę dłuższe, ale dalej głupie posty. I dzisiaj stwierdzam : koniec z tym! Zmieniłam się bardzo, odkąd napisałam pierwsze słowa na ,,Świecie Zanki''.
Więc oto mój nowy, mam nadzieję że dużo lepszy blog.

Skąd wzięła się nazwa?
Zanka to jedna z form mojego imienia (dziękuję, Wikipedio), ,,the wind witch'' nie wiem sama czemu wymyśliłam, może dlatego że lubię żywioł powietrza (choć podobno jestem z żywioły ziemi...) i czarownice, ogólnie magię.

Kim jestem
,,Jestem kim jestem, niepojęty przypadek, jak każdy przypadek'', jak to kiedyś przeczytałam w jakimś wierszu.
I tyle na razie o sobie powiem...

Do zobaczenia : )
Zanka